Melduje się, że żyję i ćwiczę, tylko wpisów nie ma czasu uskuteczniać chwilowo, bo przed urlopem urwanie parasola. Kończę wkrótce 7 tygodni z moim treningiem i chwila przerwy. 15 sierpnia jadę wygrzać tyłek w tropiki, tam pewnie zacznę coś nowego już działać, bo siłka będzie. A ja mam treningowe adhd i po takim czasie czuje, ze musze cos nowego. [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Dawno Cie Tomek nie bylo ale dobrze ze sie w koncu pojawiłeś , znaczy ze żyjesz %-) ostatni tydzien wlasnie sie zastanawialem nad tym, czy zyje :)) |-) Dzieki Tomek :-)) I zacznij juz zyc };-)
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Bo z tymi łapami jak się robi je osobno to tak jest, jakoś mało ekscytujący trening :D przy nogach czy pullu to człowiek wie że żyje :D Nie u każdego xd , mnie teraz jakoś mega cieszy sam trening łap
Ostatnio żyję w biegu, więc dopiero teraz wpisy za 2 ostatnie dni i lecimy na kolejny trening. 27.08 TRENING: 1. rower 12 min (średnie tempo - dojazd na siłownie) 2. Trening siłowy 1h B1: nogi, plecy, bicepsy (lekko). przysiad wykroczny 36x10/40x8/x52x6 uginanie nóg leząc 40x10/50x8/60x6 wspięcia na palce 100x20/110x20/120x20 Pendlay Rows [...]
_Richard_ Dlatego doskonale pasuje temat tego testu do tego co napisałeś: URODZONY BY PRZEGRAĆ, ŻYJE BY WYGRAĆ! ;-) Tak było, pewnie jest i pewnie też będzie, trzeba robić swoje, zawsze, a nie myśleć o czyms co jakiś typek zza komputera napisał w chwilach swojej słabości ;-) Przed Debiutami ładowałem się sama kaszą Potem przed MP w Kłodzku na noc [...]
Dzięki ze o mnie pamiętasz Anister! jestem żyję, ale ciężko! nie serio to mam strasznie dużo na głowie, obecnie pracuję na dwie pracę, dojeżdzam do jednej 100km, robie z 70-80 godz tygodniowo, Czekam na transer do innego miasta. Dopóki nie będę pewna, że dostanę pracę w innym mieście , to nie chcę zrezygnować z tej co mam. przez ten czas muszę się [...]
[...] goni. (Wiem - dwudziestu dwóch piłkarzy zawsze staje w szrankch, Lecz dwóch z nich podpiera słupki w swoich własnych bramkach). Kilka pierwszych minut meczu było jak marzenie, Było nawet kilka akcji, lecz ja mam wrażenie, Że już chyba po kwadransie tego szarżowania, Bez większego już piłkarze grali przekonania Po co dawać z siebie [...]
13.10 czwartek Spokojny bieg w terenie, praktycznie cały czas płasko chociaż Garmin żyje własnym życiem i głupoty pokazuje. Muszę zrobić kilka biegów testowych z innym zegarkiem żeby porównać wykresy i najwyżej znowu odeśle zegarek, akurat po finale będzie dobry moment. Było spokojnie, cały bieg ładnie w S2 :-) Czułam w nogach środowy trening więc [...]
Witam Tak żyje. Dzisiaj pierwszy dzien w pracy po chorobie. Od niedzieli zaczynam cykl z planem FBW z dwoma zestawami cwiczen. Napewno obciązenie początkowo odejme ze wzgl na spadek formy w czasie choroby. Mimo to waga nadal sie utrzymuje, dieta w miare trzymana chociaz zmniejszylem ilosc kcal gdyz nie chcialem sie spasc przy braku ruchu (lekarka [...]
Kurcze zamiast finiszować to u mnie ostatnio słabizna nie mogę się zebrać do treningu i trzymania miski.Właśnie wcinam ciastka. Muszę się przełamać. Potrzebuję motywacji. Też jem ciastka. Jem, piję i żyję - w miarę szczęśliwie. Nie można za dużo jeść (jak to zauważył MaGor u Gwida (zwłaszcza po zakończeniu redukcji) ale można. Mama mojej żony gdy [...]
Co Wy z tym dzikiem jakbym chciał nim być to bym kupił koryto i walił tony ryżu jak Kabo i byłby dzik.Mnie interesuje mięso w formie czystej a dodatkowo mi się nie spieszy. Niektórzy jedzą inaczej, nie samym ryżem człek żyje. /SFD/Images/2016/3/5/1f75c33adfad4339929531bf22ad1ab0.jpg /SFD/Images/2016/3/5/633e17a25f5948d1b86adfad984f02b6.jpg
Hmm to jedyny wybór to jest albo mięso albo cukier? Mięsa nie jem, cukru nawet w domu nie mam, słodzika czasem używam i żyję ;-) Dużym plusem rezygnacji z cukru jest wyostrzenie smaku i wtedy nagle owoce stają się słodkie, marchewka, papryka. I wszystko fajnie smakuje :-)
Witam bez dzienniczka jest jakoś dzwinie, jadłam białeczko, tłuszcze i niestety ale pare razy zjadłam węgle tzn wase, ale albo cos ruszyło z moim TSH albo jak zwykle nie wiadomo o co chodzi, moje ciało zyje własnym zyciem . Wczoraj byłam na zakupach ciuchowych i nie powiem światło w przymierzalni bylo bardzo dla mnie łaskawe ale mialam wrażenie że [...]
Generalnie w kwietniu chciałam zrobić mój pierwszy cykl kreatynowy. Trochę już czytałam sobie na ten temat i nie powiem, mam obawy szczególnie dot. zatrzymywania wody... ale raz się żyje :-) może uda się w końcu ruszyć barki i dobudować trochę mięśni innych...
Jak tam zdrówko? Żyję :-) nogi będą boleć dopiero jutro... Wiec tak: obudziłam się z bólem głowy dziś i lekko zapchanym nosem, ponadto czwórki, dwójki i nawet tyłek w doomsach, ale bez tragedii... syna rowerem do przedszkola zawiozłam, choć rano zimno jak nie wiem... trzeba się hartować. Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-09-25 08:56:50
Do kogo się na szkolenie zapisałas? Jak będą elementy poprawiania techniki u wszystkich uczestników to wyniesiesz z tego bardzo dużo. :) Szkolenie prowadzą Panowie z podsztanga.pl, mam nadzieję, że będą pracować z każdym po trochu i na bieżąco korygować... zobaczymy. Jak już będę po, zdam relację. Generalnie to mam stracha trochę, że tam [...]
Wróciłam, żyję. W BJJ i MMA 3 miejsce, kategorie wagowe były połączone. W BJJ było nawet spoko, ładnie walczyłam, a w MMA miałam jakiś paraliż po wejściu do klatki i nie potrafiłam nic zrobić }:-( Ale przynajmniej pojechałam, doświadczyłam tych emocji, zobaczyłam z czym to się je i mam jeszcze większą zajawkę 8-) Od następnego sezonu będę [...]
Dziś malutki sprawdzian szybkości na poszczególnych zakresach. Forma - fatalna, pobudka po 4 godzinach snu i nie dało się zasnąć, sił na trasie zero, ale co tam. Raz się żyje. Jutro muszę się wykazać silną wolą i zostać w domu, nie biegać, nie biegać, nie biegać... tętno 136 (73%) - 6'40'' 147 (78%) - 6'00'' 160 (86%) - 4'50'' 166 (89%) - 4'20'' [...]